Hej! Ostatnio postanowiłam sobie, że będę pisać posty mniej więcej co tydzień, ale oczywiście trudno mi się pozbierać... ;)
Macie w domu jakieś stare pastele, których nie wiecie jak wykorzystać i tylko wam się rzucają po pokoju? Nie opisze tu jak wykonać z nich rysunek, ale jak zrobić fajne tło do portretów.
A oto moje pastele kupione w Lidlu za 5 zł.
Więc wykonuje jakiś tam rysunek byle jak, bo narysowałam go na potrzeby tego posta.
Widzicie pięknie mi on wyszedł ;)
Bierzemy do ręki zielony pastel i bokiem przejeżdzamy po kartce, możemy nawet przejechać po włosach, palcem można później rozetrzeć je tak, że nic nie będzie widać.
A teraz dokładamy ciemnego zielonego i fioletu. O to efekt:
A oto inna praca wykonana z takim tłem:
I od razu macie skończoną pracę z ostatniej notki;)
Ps. O to nowa praca którą zaczęłam robić.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia!
Bardzo fajny sposób na tło :)
OdpowiedzUsuńA może zrobisz recenzje pasteli? Chętnie przeczytam
Pozdrowionka
juoart.blogspot.com
Dzięki ;)
OdpowiedzUsuńNad recenzją pasteli pomyślę, fajny pomysł na posta. W końcu ktoś mnie zachęci do namalowania czegoś nimi, bo jakoś ostatnio jakoś nie zdołałam :)
Pozdrowionka, Wera
PS. Jak masz jeszcze jakieś pomysły na posty to pisz. ;)